Mówi się, że w rzadkich przypadkach, w świetle pełni księżyca, można dostrzec Jamesa Conrada polującego na dzicz. Świecące oczy, błyszczące kły, przerażające pazury i naprawdę imponująca ilość bujnych włosów. Zawsze polujący na kolejnego ptaszka – możesz być pewien, że go znajdzie.